Wyszukiwarka
Liczba elementów: 35
Gliwicka Radiostacja rozpoczęła nadawanie w 1925 roku, w obiekcie odległym o 4 km od powstałej 10 lat później stacji nadajnika. Gliwicka stacja radiowa służyła do retransmisji programu Radia Wrocław. W latach 1925-32 Radiostacja należała do spółki Schlesische Funkstunde AG, (Śląska Audycja Radiowa SA), a od 1932 była częścią państwowej rozgłośni – Reichssender Breslau. Stacja zasięgiem obejmowała wschodnie obszary Śląska oraz przygraniczne ziemie polskie, co po podziale Górnego Śląska w 1922 r. nabrało szczególnego znaczenia. W celu poprawy jakości nadawanych programów, w latach 30. na obszarze Niemiec wzniesiono kilkanaście drewnianych wież radiowych, w których antena umieszona była wewnątrz konstrukcji. Do budowy nie można było użyć metalu, ponieważ zakłócałby emisję fal radiowych. Najwyższa ówczesna wieża sięgnęła 190 m, jednak spośród zachowanych do dziś prymat dzierży ta w Gliwicach. Gliwicka wieża antenowa została zbudowana w 1935 r. przez firmę Lorenz. Użyto drewna modrzewiowego. Belki połączono śrubami z mosiądzu - jest ich w konstrukcji 16100. Na szczyt wiodą schody z 365 stopniami. Wieża w czterech miejscach przymocowana została do betonowych fundamentów śrubami o długości 235 cm! W odległości ok. 250 m od wieży stoi budynek stacji nadajnika oraz dwa budynki mieszkalne, zajmowane pierwotnie przez pracowników obsługujących stację. Budynek nadajnika jest obecnie jednym z oddziałów Muzeum w Gliwicach. Można w nim zobaczyć nie tylko wiele oryginalnych urządzeń historycznej stacji radiowej, ale także dobrze zachowane, nietechniczne wyposażenie budynku. W przededniu ataku III Rzeszy na Polskę, 31 sierpnia 1939 roku udający Polaków esesmani wdarli się do gliwickiej stacji nadawczej przy ul. Tarnogórskiej, aby nadać odezwę w języku polskim, zapowiadającą rychłą polską ofensywę i wzywającą do powstania. Ze względów technicznych komunikatu nie udało się nadać. W eter poszły jedynie następujące słowa: „Uwaga! Tu Gliwice. Rozgłośnia znajduje się w rękach polskich.” W Radiostacji zastrzelony został Franciszek Honiok, były powstaniec śląski. Jego śmierć była częścią akcji mającej uwiarygodnić rzekomy, polski napad. Atak na gliwicką Radiostację był fragmentem planu, który obejmował szereg prowokacji granicznych - nie tylko na Górnym Śląsku, ale także na Pomorzu i w Wielkopolsce. Prowokacje te wykorzystano w propagandowych komunikatach radiowych i prasowych. Stały się uzasadnieniem agresji III Rzeszy wobec Polski, którą obarczono winą za rozpoczęcie wojny. Obecnie wieża antenowa wraz z trzema budynkami, które razem tworzą zabytkowy kompleks Radiostacji, stanowi własność miasta. Budynek nadajnika od 2005 roku jest oddziałem Muzeum w Gliwicach. Można w nim zobaczyć oryginalne wyposażenie stacji, a także film o prowokacji gliwickiej. Radiostacja Gliwice znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.
Gliwice znajdują się w gronie największych miast Górnego Śląska. Osada powstała już w czasach średniowiecznych i wtedy też otrzymała prawa miejskie. Mimo wielu katastrof dziejowych do dziś zachowało się tutaj wiele zabytków, w tym najstarsze budowle gotyckie, które zobaczymy na Starym Mieście. Dynamiczny rozwój przemysłowy w XIX wieku wpłynął na utworzenie potężnego i zamożnego ośrodek przemysłowego z reprezentacyjnymi ulicami, które zabudowano okazałymi kamienicami czy obiektami użyteczności publicznej. Styl, w którym powstały te budowle, nawiązywał do wzorców historycznych, dlatego w Gliwicach możemy podziwiać wiele przykładów architektury neogotyckiej, neorenesansowej czy neobarokowej. Nie brakuje także interesujących budowli w stylu secesyjnym. Jednak największą „gwiazdą” architektoniczną Gliwic z lat po pierwszej wojnie jest modernistyczny Dom Tekstylny Weichmanna. Został on zbudowany przy ul. Zwycięstwa 37, w latach 1921-1922, na zamówienie Erwina Weichmanna, żydowskiego kupca z branży włókienniczej. Niezwykle odważny, jak na swoje czasy, gmach zaprojektował sam Erich Mendelsohn, który już wtedy, w latach 20. ubiegłego wieku, cieszył się opinią wizjonera architektury. W narożnik ulic wkomponował on prostą bryłę z wyraźnie zaznaczonymi poziomymi dominantami (wydatne gzymsy czy wstęgi okien). Trzy kondygnacje pełniły funkcje handlowe, a czwartą, w formie nadbudówki, przeznaczono na mieszkanie właściciela. Rozwiązania gliwickie rozwinął Mendelsohn w latach późniejszych (także w projektach domów handlowych) w innych miastach Niemiec.
Gliwice są jednym z najstarszych miast na Górnym Śląsku -powstały w czasach średniowiecznych. Przez długie stulecia gród był otoczony przez mury obronne, a wjechać do niego można było przez dwie bramy. Gliwice leżały na skrzyżowaniu szlaków handlowych, dlatego też były ważnym ośrodkiem handlu i rzemiosła. W XIX wieku charakter miasta zaczął się zmieniać - po tym gdy już pod koniec XVIII wieku rozpoczęły tutaj działalność. pierwsze zakłady przemysłowe. To dzięki industrializacji Gliwice przeistoczyły się w gęsto zaludniony oraz rozrastający się wzdłuż i wszerz nowoczesny ośrodek miejski. W drugiej połowie XIX wieku życie w Gliwicach tętniło najmocniej na nowo wytyczonych ulicach, łączących rynek z okolicami dworca kolejowego. Szczególnie dzisiejsza ulica Zwycięstwa (dawniej Wilhelmstrasse) zaczęła stanowić wizytówkę miasta, ze swymi reprezentacyjnymi kamienicami, hotelami, bankami, restauracjami i sklepami. W 1896 roku, na rogu Wilhelmstrasse i ulicy An der Klodnitz (obecnie Kłodnickiej) zbudowano wyjątkowo efektowny gmach nowego hotelu, któremu nadano nazwę „Schlesischer Hoff”, czyli „Śląski Dwór”. Projekt budynku przygotował mistrz budowlany Josef Piechulek. Hotel od pierwszych chwil zyskał opinię najlepszego w mieście. Po kilku latach zainstalowano w nim sieć elektryczną. Na parterze znajdował się m.in. obszerny hol, restauracja, sala bilardowa, a także salony fryzjerskie, sklep z tytoniem i piwiarnia. Trzy piętra przeznaczono na pokoje dla gości. Gmach hotelu zbudowano w duchu eklektycznym, nawiązującym do renesansu północnoeuropejskiego, manieryzmu i baroku, dzięki czemu ma charakter reprezentacyjny, niemal pałacowy. Obydwie główne elewacje zdobią pilastry i kolumny, loggie, wykusze, tympanony, kopuły oraz narożna wieżyczka z hełmem. Wewnątrz warto natomiast zobaczyć wyrafinowane sztukaterie. Po II wojnie światowej w budynku działał m.in. Hotel „Myśliwski”. Obecnie gospodarzem jest Hotel „Diament”.
W pierwszych latach XIX wieku Gliwice były jeszcze niewielką miejscowością z Królewską Odlewnią Żelaza w pobliżu. Główną arterią miasta była wówczas ulica Dworcowa, prowadząca – jak sama nazwa wskazuje – do zbudowanego w 1845 roku dworca kolejowego. Rozwój przemysłowy, a co za tym idzie wzrost liczby ludności spowodowały konieczność rozbudowy miasta i jego nowego rozplanowania. W latach 1875-1880 wytyczono i zbudowano nową, reprezentacyjną ulicę o nazwie Wilhelmstrasse, wiodącą z centrum do dworca kolejowego. W następnym dziesięcioleciu jej nawierzchnię utwardzono. Prestiżowa lokalizacja przyciągała przedsiębiorców, bankierów, hotelarzy, bogatych kupców i rzemieślników. Wkrótce przy ulicy wyrosły okazałe kamienice oraz obiekty użyteczności publicznej, często o dużych walorach artystycznych. Na dzisiejszej ulicy Zwycięstwa możemy podziwiać cały przegląd architektonicznych stylów historyzujących oraz eklektycznych. I tak, neorenesans reprezentują m.in. „Dom Chleba” (nr 4) i hotel „Diament” (nr 30); neobarok - budynek Banku Śląskiego (nr 28); neogotyk – kamienica pod numerem 38; neoklasycyzm – kamienica nr 7; wreszcie secesję – kamienice nr 9, 11 i 13. Jednak największe znaczenie artystyczne przypisuje się budynkom modernistycznym. Monumentalnym obiektem jest dawny hotel „Haus Oberschlesien” ( „Dom Górnośląski”, obecnie Urząd Miasta), powstały w latach 20. ubiegłego wieku. Z tego samego okresu pochodzi postawiony nieopodal dom handlowy DEFAKA, dziś „Ikar”. Ale gmachem najwyżej ocenianym jest Dom Tekstylny Weichmanna przy ul. Zwycięstwa 37. Wzniesiono go w latach 1922-23 według projektu Ericha Mendelsohna, jednego z najwybitniejszych architektów ubiegłego stulecia. Żelbetowa konstrukcja, okna wstęgowe i płaski dach zdradzają zasady klasycznego modernizmu, który został wzbogacony przez indywidualny styl Mendelsohna.
W pierwszych latach XIX wieku Gliwice były jeszcze niewielką miejscowością z Królewską Odlewnią Żelaza w pobliżu. Główną arterią miasta była wówczas ulica Dworcowa, prowadząca – jak sama nazwa wskazuje – do zbudowanego w 1845 roku dworca kolejowego. Rozwój przemysłowy, a co za tym idzie wzrost liczby ludności spowodowały konieczność rozbudowy miasta i jego nowego rozplanowania. W latach 1875-1880 wytyczono i zbudowano nową, reprezentacyjną ulicę o nazwie Wilhelmstrasse, wiodącą z centrum do dworca kolejowego. W następnym dziesięcioleciu jej nawierzchnię utwardzono. Prestiżowa lokalizacja przyciągała przedsiębiorców, bankierów, hotelarzy, bogatych kupców i rzemieślników. Wkrótce przy ulicy wyrosły okazałe kamienice oraz obiekty użyteczności publicznej, często o dużych walorach artystycznych. Na dzisiejszej ulicy Zwycięstwa możemy podziwiać cały przegląd architektonicznych stylów historyzujących oraz eklektycznych. I tak, neorenesans reprezentują m.in. „Dom Chleba” (nr 4) i hotel „Diament” (nr 30); neobarok - budynek Banku Śląskiego (nr 28); neogotyk – kamienica pod numerem 38; neoklasycyzm – kamienica nr 7; wreszcie secesję – kamienice nr 9, 11 i 13. Jednak największe znaczenie artystyczne przypisuje się budynkom modernistycznym. Monumentalnym obiektem jest dawny hotel „Haus Oberschlesien” ( „Dom Górnośląski”, obecnie Urząd Miasta), powstały w latach 20. ubiegłego wieku. Z tego samego okresu pochodzi postawiony nieopodal dom handlowy DEFAKA, dziś „Ikar”. Ale gmachem najwyżej ocenianym jest Dom Tekstylny Weichmanna przy ul. Zwycięstwa 37. Wzniesiono go w latach 1922-23 według projektu Ericha Mendelsohna, jednego z najwybitniejszych architektów ubiegłego stulecia. Żelbetowa konstrukcja, okna wstęgowe i płaski dach zdradzają zasady klasycznego modernizmu, który został wzbogacony przez indywidualny styl Mendelsohna.
Po dwóch latach od uruchomienia w 1899 r. pierwszego odcinka tutejszej kolei wąskotorowej, tory dotarły do miejscowości Paproć, a w roku kolejnym do Markowic Raciborskich oraz Plani (obecnie Płoni), dzielnicy Raciborza. W sumie w 1903 roku trasa z Gliwic do Raciborza liczyła 51 km. Wąskotorowa kolej obsługiwała odtąd kilka miejscowości, które do tej pory nie posiadały dobrej komunikacji. W 1903 roku kolej ta, będąca wówczas najwygodniejszym środkiem komunikacji na trasie Gliwice – Racibórz, przewiozła blisko 280 tys. pasażerów i 10 tys. ton towarów. Po II wojnie, w latach 50-tych, przewozy pasażerskie nie spadały poniżej miliona osób rocznie. W 1954 r. przewieziono rekordową ilość ponad 1 834 000 pasażerów. W ostatnim roku regularnego ruchu, 1991., z kolei skorzystały już tylko 90 292 osoby. Stacja w Rudach Wielkich, największa na całej linii, zlokalizowana została w połowie drogi i obejmowała m.in. warsztaty naprawcze taboru. Główny budynek posiadał dwa piętra z poddaszem i częściowo wykonany był z muru pruskiego. Mieściło się tu biuro zawiadowcy stacji, nastawnia, poczekalnia oraz schronisko dla drużyn konduktorskich. Dwie obszerne hale stacyjne przeznaczone były dla lokomotyw i wagonów. Obecnie pozostał jedynie odcinek kolei ze Stanicy, przez Rudy do Paproci. Pierwotny budynek dworcowy w Rudach nie zachował się (obecnie stoi tu późniejsza budowla), zaś budynki w Stanicy i Paproci zatraciły swój wygląd po zniszczeniach wojennych i nieudolnych odbudowach. Zachował się natomiast budynek lokomotywowni. Stacja w Rudach została udostępniona do zwiedzania w 1994 r., a w tutejszym skansenie zgromadzono lokomotywy i wagony. Obiektami opiekowało się pierwotnie stowarzyszenie społeczne, obecnie zaś Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej. Oprócz zwiedzania skansenu atrakcją jest przejazd kolejką lub drezyną na zachowanym, parokilometrowym odcinku. Na terenie stacji znajduję się także park linowy, miejsce na grilla i ognisko oraz punkt gastronomiczny. Stacja w Rudach od 2006 roku znajduje się na śląskim Szlaku Zabytków Techniki.
Zębowice są starą miejscowością, odnotowaną już w 1251 roku, położoną niedaleko Olesna. Tutejsza parafia wzmiankowana jest już w 1447, a drewniany kościół, który otrzymał wezwanie Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, powstał prawdopodobnie jeszcze wcześniej. Niewielka społeczność użytkowała świątynię przez prawie pięć wieków. Jednak w latach 1910-11 obok kościółka wzniesiono nowy, murowany, a stary wystawiono na sprzedaż. W 1921 roku, podczas III Powstania Śląskiego, świątynię przeszył pocisk artyleryjski, który utkwił w jednej z belek wieży. W 1925 roku na kupno budynku zdecydowały się Gliwice. Po drobiazgowej rekonstrukcji stanął on na Cmentarzu Centralnym. W latach 90. ubiegłego wieku świątynię ponownie przeniesiono - tym razem na Cmentarz Starokozielski, gdzie uroczystego poświęcenia dokonano w roku 2000. Kościół ma konstrukcję zrębową; prostokątne prezbiterium jest węższe od nawy, do której przylega kruchta. Na piętrze znajduje się loża kolatorska. Ściany i dach pokryto gontem. Sygnaturkę zwieńczono hełmem z latarnią. Wieża o konstrukcji słupowej została dobudowana do frontu kościoła w roku 1777. Ozdobiono ją baniastym hełmem z latarnią. Zewnętrzne schody prowadzą na chór. Wystrój i wyposażenie kościoła pochodzi głównie z XVII i XVIII wieku. Znajdziemy więc tutaj barokową polichromię, ambonę, ołtarz główny, figury i obrazy. Klasycystyczne ołtarze boczne wstawiono w XIX wieku. Kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Gliwicach znajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej.
Zębowice są starą miejscowością, odnotowaną już w 1251 roku, położoną niedaleko Olesna. Tutejsza parafia wzmiankowana jest już w 1447, a drewniany kościół, który otrzymał wezwanie Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, powstał prawdopodobnie jeszcze wcześniej. Niewielka społeczność użytkowała świątynię przez prawie pięć wieków. Jednak w latach 1910-11 obok kościółka wzniesiono nowy, murowany, a stary wystawiono na sprzedaż. W 1921 roku, podczas III Powstania Śląskiego, świątynię przeszył pocisk artyleryjski, który utkwił w jednej z belek wieży. W 1925 roku na kupno budynku zdecydowały się Gliwice. Po drobiazgowej rekonstrukcji stanął on na Cmentarzu Centralnym. W latach 90. ubiegłego wieku świątynię ponownie przeniesiono - tym razem na Cmentarz Starokozielski, gdzie uroczystego poświęcenia dokonano w roku 2000. Kościół ma konstrukcję zrębową; prostokątne prezbiterium jest węższe od nawy, do której przylega kruchta. Na piętrze znajduje się loża kolatorska. Ściany i dach pokryto gontem. Sygnaturkę zwieńczono hełmem z latarnią. Wieża o konstrukcji słupowej została dobudowana do frontu kościoła w roku 1777. Ozdobiono ją baniastym hełmem z latarnią. Zewnętrzne schody prowadzą na chór. Wystrój i wyposażenie kościoła pochodzi głównie z XVII i XVIII wieku. Znajdziemy więc tutaj barokową polichromię, ambonę, ołtarz główny, figury i obrazy. Klasycystyczne ołtarze boczne wstawiono w XIX wieku. Kościół pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Gliwicach znajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej.
W pierwszych latach XIX wieku Gliwice były jeszcze niewielką miejscowością z Królewską Odlewnią Żelaza w pobliżu. Główną arterią miasta była wówczas ulica Dworcowa, prowadząca – jak sama nazwa wskazuje – do zbudowanego w 1845 roku dworca kolejowego. Rozwój przemysłowy, a co za tym idzie wzrost liczby ludności spowodowały konieczność rozbudowy miasta i jego nowego rozplanowania. W latach 1875-1880 wytyczono i zbudowano nową, reprezentacyjną ulicę o nazwie Wilhelmstrasse, wiodącą z centrum do dworca kolejowego. W następnym dziesięcioleciu jej nawierzchnię utwardzono. Prestiżowa lokalizacja przyciągała przedsiębiorców, bankierów, hotelarzy, bogatych kupców i rzemieślników. Wkrótce przy ulicy wyrosły okazałe kamienice oraz obiekty użyteczności publicznej, często o dużych walorach artystycznych. Na dzisiejszej ulicy Zwycięstwa możemy podziwiać cały przegląd architektonicznych stylów historyzujących oraz eklektycznych. I tak, neorenesans reprezentują m.in. „Dom Chleba” (nr 4) i hotel „Diament” (nr 30); neobarok - budynek Banku Śląskiego (nr 28); neogotyk – kamienica pod numerem 38; neoklasycyzm – kamienica nr 7; wreszcie secesję – kamienice nr 9, 11 i 13. Jednak największe znaczenie artystyczne przypisuje się budynkom modernistycznym. Monumentalnym obiektem jest dawny hotel „Haus Oberschlesien” ( „Dom Górnośląski”, obecnie Urząd Miasta), powstały w latach 20. ubiegłego wieku. Z tego samego okresu pochodzi postawiony nieopodal dom handlowy DEFAKA, dziś „Ikar”. Ale gmachem najwyżej ocenianym jest Dom Tekstylny Weichmanna przy ul. Zwycięstwa 37. Wzniesiono go w latach 1922-23 według projektu Ericha Mendelsohna, jednego z najwybitniejszych architektów ubiegłego stulecia. Żelbetowa konstrukcja, okna wstęgowe i płaski dach zdradzają zasady klasycznego modernizmu, który został wzbogacony przez indywidualny styl Mendelsohna.
Po dwóch latach od uruchomienia w 1899 r. pierwszego odcinka tutejszej kolei wąskotorowej, tory dotarły do miejscowości Paproć, a w roku kolejnym do Markowic Raciborskich oraz Plani (obecnie Płoni), dzielnicy Raciborza. W sumie w 1903 roku trasa z Gliwic do Raciborza liczyła 51 km. Wąskotorowa kolej obsługiwała odtąd kilka miejscowości, które do tej pory nie posiadały dobrej komunikacji. W 1903 roku kolej ta, będąca wówczas najwygodniejszym środkiem komunikacji na trasie Gliwice – Racibórz, przewiozła blisko 280 tys. pasażerów i 10 tys. ton towarów. Po II wojnie, w latach 50-tych, przewozy pasażerskie nie spadały poniżej miliona osób rocznie. W 1954 r. przewieziono rekordową ilość ponad 1 834 000 pasażerów. W ostatnim roku regularnego ruchu, 1991., z kolei skorzystały już tylko 90 292 osoby. Stacja w Rudach Wielkich, największa na całej linii, zlokalizowana została w połowie drogi i obejmowała m.in. warsztaty naprawcze taboru. Główny budynek posiadał dwa piętra z poddaszem i częściowo wykonany był z muru pruskiego. Mieściło się tu biuro zawiadowcy stacji, nastawnia, poczekalnia oraz schronisko dla drużyn konduktorskich. Dwie obszerne hale stacyjne przeznaczone były dla lokomotyw i wagonów. Obecnie pozostał jedynie odcinek kolei ze Stanicy, przez Rudy do Paproci. Pierwotny budynek dworcowy w Rudach nie zachował się (obecnie stoi tu późniejsza budowla), zaś budynki w Stanicy i Paproci zatraciły swój wygląd po zniszczeniach wojennych i nieudolnych odbudowach. Zachował się natomiast budynek lokomotywowni. Stacja w Rudach została udostępniona do zwiedzania w 1994 r., a w tutejszym skansenie zgromadzono lokomotywy i wagony. Obiektami opiekowało się pierwotnie stowarzyszenie społeczne, obecnie zaś Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej. Oprócz zwiedzania skansenu atrakcją jest przejazd kolejką lub drezyną na zachowanym, parokilometrowym odcinku. Na terenie stacji znajduję się także park linowy, miejsce na grilla i ognisko oraz punkt gastronomiczny. Stacja w Rudach od 2006 roku znajduje się na śląskim Szlaku Zabytków Techniki.
Po dwóch latach od uruchomienia w 1899 r. pierwszego odcinka tutejszej kolei wąskotorowej, tory dotarły do miejscowości Paproć, a w roku kolejnym do Markowic Raciborskich oraz Plani (obecnie Płoni), dzielnicy Raciborza. W sumie w 1903 roku trasa z Gliwic do Raciborza liczyła 51 km. Wąskotorowa kolej obsługiwała odtąd kilka miejscowości, które do tej pory nie posiadały dobrej komunikacji. W 1903 roku kolej ta, będąca wówczas najwygodniejszym środkiem komunikacji na trasie Gliwice – Racibórz, przewiozła blisko 280 tys. pasażerów i 10 tys. ton towarów. Po II wojnie, w latach 50-tych, przewozy pasażerskie nie spadały poniżej miliona osób rocznie. W 1954 r. przewieziono rekordową ilość ponad 1 834 000 pasażerów. W ostatnim roku regularnego ruchu, 1991., z kolei skorzystały już tylko 90 292 osoby. Stacja w Rudach Wielkich, największa na całej linii, zlokalizowana została w połowie drogi i obejmowała m.in. warsztaty naprawcze taboru. Główny budynek posiadał dwa piętra z poddaszem i częściowo wykonany był z muru pruskiego. Mieściło się tu biuro zawiadowcy stacji, nastawnia, poczekalnia oraz schronisko dla drużyn konduktorskich. Dwie obszerne hale stacyjne przeznaczone były dla lokomotyw i wagonów. Obecnie pozostał jedynie odcinek kolei ze Stanicy, przez Rudy do Paproci. Pierwotny budynek dworcowy w Rudach nie zachował się (obecnie stoi tu późniejsza budowla), zaś budynki w Stanicy i Paproci zatraciły swój wygląd po zniszczeniach wojennych i nieudolnych odbudowach. Zachował się natomiast budynek lokomotywowni. Stacja w Rudach została udostępniona do zwiedzania w 1994 r., a w tutejszym skansenie zgromadzono lokomotywy i wagony. Obiektami opiekowało się pierwotnie stowarzyszenie społeczne, obecnie zaś Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej. Oprócz zwiedzania skansenu atrakcją jest przejazd kolejką lub drezyną na zachowanym, parokilometrowym odcinku. Na terenie stacji znajduję się także park linowy, miejsce na grilla i ognisko oraz punkt gastronomiczny. Stacja w Rudach od 2006 roku znajduje się na śląskim Szlaku Zabytków Techniki.
Gliwicka Radiostacja rozpoczęła nadawanie w 1925 roku, w obiekcie odległym o 4 km od powstałej 10 lat później stacji nadajnika. Gliwicka stacja radiowa służyła do retransmisji programu Radia Wrocław. W latach 1925-32 Radiostacja należała do spółki Schlesische Funkstunde AG, (Śląska Audycja Radiowa SA), a od 1932 była częścią państwowej rozgłośni – Reichssender Breslau. Stacja zasięgiem obejmowała wschodnie obszary Śląska oraz przygraniczne ziemie polskie, co po podziale Górnego Śląska w 1922 r. nabrało szczególnego znaczenia. W celu poprawy jakości nadawanych programów, w latach 30. na obszarze Niemiec wzniesiono kilkanaście drewnianych wież radiowych, w których antena umieszona była wewnątrz konstrukcji. Do budowy nie można było użyć metalu, ponieważ zakłócałby emisję fal radiowych. Najwyższa ówczesna wieża sięgnęła 190 m, jednak spośród zachowanych do dziś prymat dzierży ta w Gliwicach. Gliwicka wieża antenowa została zbudowana w 1935 r. przez firmę Lorenz. Użyto drewna modrzewiowego. Belki połączono śrubami z mosiądzu - jest ich w konstrukcji 16100. Na szczyt wiodą schody z 365 stopniami. Wieża w czterech miejscach przymocowana została do betonowych fundamentów śrubami o długości 235 cm! W odległości ok. 250 m od wieży stoi budynek stacji nadajnika oraz dwa budynki mieszkalne, zajmowane pierwotnie przez pracowników obsługujących stację. Budynek nadajnika jest obecnie jednym z oddziałów Muzeum w Gliwicach. Można w nim zobaczyć nie tylko wiele oryginalnych urządzeń historycznej stacji radiowej, ale także dobrze zachowane, nietechniczne wyposażenie budynku. W przededniu ataku III Rzeszy na Polskę, 31 sierpnia 1939 roku udający Polaków esesmani wdarli się do gliwickiej stacji nadawczej przy ul. Tarnogórskiej, aby nadać odezwę w języku polskim, zapowiadającą rychłą polską ofensywę i wzywającą do powstania. Ze względów technicznych komunikatu nie udało się nadać. W eter poszły jedynie następujące słowa: „Uwaga! Tu Gliwice. Rozgłośnia znajduje się w rękach polskich.” W Radiostacji zastrzelony został Franciszek Honiok, były powstaniec śląski. Jego śmierć była częścią akcji mającej uwiarygodnić rzekomy, polski napad. Atak na gliwicką Radiostację był fragmentem planu, który obejmował szereg prowokacji granicznych - nie tylko na Górnym Śląsku, ale także na Pomorzu i w Wielkopolsce. Prowokacje te wykorzystano w propagandowych komunikatach radiowych i prasowych. Stały się uzasadnieniem agresji III Rzeszy wobec Polski, którą obarczono winą za rozpoczęcie wojny. Obecnie wieża antenowa wraz z trzema budynkami, które razem tworzą zabytkowy kompleks Radiostacji, stanowi własność miasta. Budynek nadajnika od 2005 roku jest oddziałem Muzeum w Gliwicach. Można w nim zobaczyć oryginalne wyposażenie stacji, a także film o prowokacji gliwickiej. Radiostacja Gliwice znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki.