Wyszukiwarka
Liczba elementów: 21
Św. Antoni z Padwy to od kilku wieków patron Ziemi Rybnickiej. Figurka świętego, wykonana w XVII w. (i znajdująca się obecnie w bazylice), została w 1828 r. umieszczona w zbudowanej specjalnie dla świętego kapliczce. To właśnie z nią wiążą się początki kościoła. W drugiej połowie XIX w. podjęto przebudowę kapliczki na większą, zaś w 1903 r. na prośbę rybnickiej parafii kardynał Georg Kopp z Wrocławia wydał zezwolenie na budowę nowego kościoła. Był on pomyślany jako miejsce uroczystości gromadzących dużą ilość wiernych, których nie mieścił już dotychczasowy, parafialny kościół Matki Bożej Bolesnej. Projekt nowej świątyni sporządził Ludwik Schneider, nad pracami czuwał proboszcz Franciszek Brudniok. Wstępne prace rozpoczęto już jesienią 1903, a w następnym wmurowano i poświęcono kamień węgielny. Kościół był gotowy już w 1905, niebawem pojawiły się w nim dzwony i organy. Uroczystość konsekracji budowli miała miejsce 29 września 1907 r., w dzień Świętych Archaniołów. Nieco wcześniej ze starej kapliczki uroczyście przeniesiono do kościoła figurę św. Antoniego. Wkrótce w bazylice pojawiły się kolejne elementy wyposażenia. W pracowni rzeźbiarskiej w Oberamargau w Bawarii wykonano bogato rzeźbiony tron biskupi oraz neogotyckie stacje Drogi Krzyżowej. Z pracowni we Wrocławiu pochodzi neogotycka chrzcielnica, natomiast z Ratyzbony ołtarz ku czci Matki Bożej Różańcowej, ustawiony z prawej strony transeptu. Główny ołtarz oraz ambona są dziełami rzeźbiarza Carla Buhla z Wrocławia. W pracowni rzeźbiarskiej Adolfa Albina powstały z kolei neogotyckie konfesjonały. Uszkodzeń rybnicka bazylika doznała trzykrotnie: na skutek eksplozji wagonów z dynamitem na rybnickim dworcu kolejowym w roku 1921, podczas II wojny oraz w czasie pożaru w 1959. Od roku 1957 kościół jest siedzibą parafii, a w 1993 Jan Paweł II nadał mu tytuł bazyliki mniejszej. W 2005 odsłonięto przed bazyliką pomnik papieża-Polaka.
Leżąca niedaleko czeskiej granicy Turza Śląska długo nie posiadała swojego kościoła. Parafia znajdowała się w odległym nieco Jedłowniku. Starania o budowę oczekiwanej przez mieszkańców świątyni rozpoczął po II wojnie światowej ks. Alfons Januszewicz, będący proboszczem jedłownickiej parafii od 1929 r. Był on powszechnie szanowany z powodu swej gorliwości, uznawany za dobrego organizatora oraz znawcę życia duchowego. Dzieło ks. Januszkiewicza miał zrealizować ks. Ewald Kasperczyk pochodzący z Kochłowic, który zaproponował, by patronką budowanej świątyni została Matka Boża Fatimska. Było to 12 maja 1947 roku, w przeddzień trzydziestej rocznicy pierwszego objawienia w Fatimie. Wkrótce na placu budowy pojawiła się figurka Matki Bożej, a ksiądz przez przystąpieniem do prac nakazał ludziom wzajemne przebaczenie sobie jakichkolwiek zaszłości. Rozpoczęto budowę kościoła - nie bez trudności, gdyż przez pewien czas komunistyczne władze wstrzymywały prace. Kościół był gotowy jesienią 1948, a 13 października tego roku wierni powitali w nim obraz Matki Bożej Fatimskiej autorstwa Franciszka Worka z Rupienki koło Kamesznicy. 14 listopada 1948 roku kościół został poświęcony przez biskupa Stanisława Adamskiego. Niebawem miejsce zasłynęło łaskami. Rozpoczęły się pielgrzymki do tutejszego kościoła, a Turza Śląska zaczęła być nazywana Śląską Fatimą. W 1959 r. udało się ks. Kasperczykowi ściągnąć do Turzy figurkę Matki Bożej z Fatimy. Rozgłos miejsca zaniepokoił władze PRL, które zaczęły szykanować proboszcza oraz pielgrzymów. Walcząc z coraz większą sławą sanktuarium władze fabrykowały fałszywe zarzuty pod adresem księdza, nakładały nań kary pieniężne, a tak zwani nieznani sprawcy dokonywali włamań do probostwa. Nowe miejsce pielgrzymkowe Śląska żyło jednak własnym życiem. Ks. Kasperczyk zmarł 16 listopada 1980 r., a jego dzieło kontynuował ks. Gerard Nowiński, pierwszy proboszcz nowej parafii erygowanej w Turzy. W 1982 miało miejsce poświęcenie tutejszej figurki Matki Bożej przez Jana Pawła II podczas jego pielgrzymki do Katowic. W roku 2004 Matka Boża Fatimska z Turzy Śląskiej otrzymała papieskie korony.
Początki istniejącej do dziś placówki związane są z powstaniem w 1887 r. Komitetu Budowy Teatru, który niebawem zainicjował - z nadzwyczajnym powodzeniem - dobrowolną zbiórkę pieniędzy. Eklektyczna budowla, łącząca w sobie elementy różnych stylów, zaczęła pełnić swe funkcje już jesienią 1890 r. Pierwszym przedstawieniem był Szekspirowski „Sen nocy letniej”. Teatr uważany był za jedną z najlepszych scen prowincjonalnych Cesarstwa Austro-Węgierskiego. Pierwotnie działała tu wyłącznie zawodowa scena niemieckojęzyczna. Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę zainicjowano działalność Towarzystwa Teatru Polskiego. Przygotowując własne spektakle oraz zapraszając do inscenizacji teatry z innych miast, uzyskało ono w 1934 r. dostęp do sceny Teatru Miejskiego, dysponując odtąd trzema dniami w tygodniu na przedstawienia polskojęzyczne. Nie zrealizowano jednak w Bielsku-Białej przed II wojną planów stworzenia teatru polskiego. W okresie międzywojennym teatr był równocześnie jedyną w Polsce zawodową sceną niemiecką, o wysokim zresztą poziomie. Po II wojnie działalność teatru reaktywowali już w czerwcu 1945 r. członkowie przedwojennego Towarzystwa Teatru Polskiego. Niebawem do bielskiego przyłączono - jako filię - teatr cieszyński. Przedsięwzięciami o randze ogólnopolskiej były m.in. inscenizacja „Dziadów” (w 1965 r., w reżyserii Mieczysława Górkiewicza), czy też wystawiony w przeddzień stanu wojennego „Jeremiasz” Karola Wojtyły. W czasach obecnych w repertuarze jest m.in. najnowsza dramaturgia polska i środkowoeuropejska, spektakle o tematyce społecznej i historycznej, a także przedstawienia muzyczne. Obok tego placówka prowadzi działalność popularyzatorską, organizując prelekcje i inne spotkania dla mieszkańców.
„Miasteczko Twinpigs” powstało na obrzeżach Parku Krajobrazowego „Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich” - w żorskiej dzielnicy Kleszczówka. Nawiązuje swym klimatem do XIX-wiecznych miasteczek Dzikiego Zachodu. Założenie urbanistyczne „Miasteczka Twinpigs” opiera się na ulicy o długości 150 metrów, zabudowanej obiektami usługowo-handlowymi oraz częścią rozrywkową. Ulica ta jest centralnym miejscem, jak również areną licznych imprez (inscenizowanych napadów, pojedynków rewolwerowców, popisów artystycznych), które decydują o specyfice i atrakcyjności tego miejsca. „Miasteczko Twinpigs” wraz z parkingiem na 300 samochodów oraz parkingiem dla autokarów zajmuje ok. 5 ha. Na tym obszernym terenie powstało 14 budynków utrzymanych w stylistyce westernowej, stojących po obu stronach głównej ulicy. Turysta może odwiedzić sklepy, w których kupi pamiątki - westernowe zabawki, maskotki, gry edukacyjne, rekwizyty kowbojskie, a także koszulki i inne gadżety z logo Miasteczka. W Miasteczku codziennie odbywają się pokazy i animacje - w tym m. in.: pojedynek rewolwerowców (w samo południe inscenizacja pojedynku na śmierć i życie), napad na bank (inscenizacja mrożącego krew w żyłach napadu), warsztaty iluzji (spektakularne sztuczki magiczne). Jednym z charakterystycznych budynków w Miasteczku jest stodoła – Centrum Koncertowe i Taneczne, gdzie odbywają się tańce i pokazy magii. Zaś budynek „Szkółka niedzielna” jest idealnym miejscem na prowadzenie konferencji biznesowych. Funkcjonuje tu również restauracje, kawiarnia, cukiernia, sklepy oraz saloon. Ponadto na zwiedzających czekają liczne atrakcje o charakterze naukowym i zabawowym. Odnajdziemy tutaj ściankę wspinaczkową, Karuzelę Trapera, Family Coaster oraz Tajemnicze Podziemie - symulację przejażdżki po opuszczonej kopalni złota. W dzielnicy meksykańskiej możemy stać się postacią z Dzikiego Zachodu, grając w interaktywną grę Desperados, lub zobaczyć pokaz rodeo. Na najmłodszych czekają niesamowite atrakcje – Kula Parowa i Kino 5 i 6D wykorzystujące najnowocześniejsze technologie. Kolejnymi elementami edukacji i zabawy są np. przeciąganie liny i płukanie złota, rzucanie podkową, tor przeszkód dla najmłodszych, salon gier i minizoo. Na jesień 2012 roku planowane jest otwarcie najważniejszej atrakcji – olbrzymiego rollercoastera ukrytego w skałach.
„Miasteczko Twinpigs” powstało na obrzeżach Parku Krajobrazowego „Cysterskie Kompozycje Krajobrazowe Rud Wielkich” - w żorskiej dzielnicy Kleszczówka. Nawiązuje swym klimatem do XIX-wiecznych miasteczek Dzikiego Zachodu. Założenie urbanistyczne „Miasteczka Twinpigs” opiera się na ulicy o długości 150 metrów, zabudowanej obiektami usługowo-handlowymi oraz częścią rozrywkową. Ulica ta jest centralnym miejscem, jak również areną licznych imprez (inscenizowanych napadów, pojedynków rewolwerowców, popisów artystycznych), które decydują o specyfice i atrakcyjności tego miejsca. „Miasteczko Twinpigs” wraz z parkingiem na 300 samochodów oraz parkingiem dla autokarów zajmuje ok. 5 ha. Na tym obszernym terenie powstało 14 budynków utrzymanych w stylistyce westernowej, stojących po obu stronach głównej ulicy. Turysta może odwiedzić sklepy, w których kupi pamiątki - westernowe zabawki, maskotki, gry edukacyjne, rekwizyty kowbojskie, a także koszulki i inne gadżety z logo Miasteczka. W Miasteczku codziennie odbywają się pokazy i animacje - w tym m. in.: pojedynek rewolwerowców (w samo południe inscenizacja pojedynku na śmierć i życie), napad na bank (inscenizacja mrożącego krew w żyłach napadu), warsztaty iluzji (spektakularne sztuczki magiczne). Jednym z charakterystycznych budynków w Miasteczku jest stodoła – Centrum Koncertowe i Taneczne, gdzie odbywają się tańce i pokazy magii. Zaś budynek „Szkółka niedzielna” jest idealnym miejscem na prowadzenie konferencji biznesowych. Funkcjonuje tu również restauracje, kawiarnia, cukiernia, sklepy oraz saloon. Ponadto na zwiedzających czekają liczne atrakcje o charakterze naukowym i zabawowym. Odnajdziemy tutaj ściankę wspinaczkową, Karuzelę Trapera, Family Coaster oraz Tajemnicze Podziemie - symulację przejażdżki po opuszczonej kopalni złota. W dzielnicy meksykańskiej możemy stać się postacią z Dzikiego Zachodu, grając w interaktywną grę Desperados, lub zobaczyć pokaz rodeo. Na najmłodszych czekają niesamowite atrakcje – Kula Parowa i Kino 5 i 6D wykorzystujące najnowocześniejsze technologie. Kolejnymi elementami edukacji i zabawy są np. przeciąganie liny i płukanie złota, rzucanie podkową, tor przeszkód dla najmłodszych, salon gier i minizoo. Na jesień 2012 roku planowane jest otwarcie najważniejszej atrakcji – olbrzymiego rollercoastera ukrytego w skałach.
Twórca prywatnego Muzeum Literatury postawił ręcznie przepisywać i ilustrować dzieła klasyków literatury polskiej, które są głównymi tutejszymi zbiorami. Szczególne znaczenie mają wśród nich dzieła Reymonta, którego imieniem nazwał muzeum. Mieści się ono w zabytkowej kamienicy, przeznaczonej na ten cel przez władze Bielska-Białej. Po ekspozycji oprowadza gości sam właściciel. Klimat stworzonego przez pana Modrzejewskiego wnętrza to także wynik inspiracji literaturą. Pomalowane charakterystycznie ściany, na nich obrazy oraz rzeźby - to także dzieło autora pomysłu. Praca nad przepisywaniem książek odbywała się nieraz w naprawdę kiepskich warunkach: w ciemnej i nieogrzewanej zimą pracowni. Niepowtarzalne arcydzieła pisane są ręcznie literami stylizowanymi na drukowane oraz zdobione grafiką. Pan Modrzejewski, prawdziwy pasjonat, przypisał ponad sto książek. Obok dzieł Reymonta, są to także inne pozycje polskiej klasyki, jak mickiewiczowski „Pan Tadeusz”, „Stara baśń” Józefa Ignacego Kraszewskiego, czy sienkiewiczowscy „Krzyżacy” oraz Trylogia. Jesienią 2010 muzeum zostało na kilka tygodni zamknięte. Pan Modrzejewski, ze względu na kłopoty finansowe oraz brak wsparcia ze strony władz, planował wyprowadzić się. Ostatecznie jednak reaktywował swoje muzeum. To niezwykłe miejsce odwiedziło już ponad 100 tysięcy osób z całego świata - w tym prawnuki Władysława Reymonta. Jednym z największych wyróżnień był dla Tadeusza Modrzejewskiego medal przyznany przez Fundację Reymontowską w Kanadzie. Fundacja chciała zresztą wykupić przepisane przez Modrzejewskiego książki oraz sfinansować jego pensję, na co jednak pasjonat się nie zgodził. Muzeum utrzymywane jest wyłącznie z dobrowolnych datków zwiedzających.
Św. Antoni z Padwy to od kilku wieków patron Ziemi Rybnickiej. Figurka świętego, wykonana w XVII w. (i znajdująca się obecnie w bazylice), została w 1828 r. umieszczona w zbudowanej specjalnie dla świętego kapliczce. To właśnie z nią wiążą się początki kościoła. W drugiej połowie XIX w. podjęto przebudowę kapliczki na większą, zaś w 1903 r. na prośbę rybnickiej parafii kardynał Georg Kopp z Wrocławia wydał zezwolenie na budowę nowego kościoła. Był on pomyślany jako miejsce uroczystości gromadzących dużą ilość wiernych, których nie mieścił już dotychczasowy, parafialny kościół Matki Bożej Bolesnej. Projekt nowej świątyni sporządził Ludwik Schneider, nad pracami czuwał proboszcz Franciszek Brudniok. Wstępne prace rozpoczęto już jesienią 1903, a w następnym wmurowano i poświęcono kamień węgielny. Kościół był gotowy już w 1905, niebawem pojawiły się w nim dzwony i organy. Uroczystość konsekracji budowli miała miejsce 29 września 1907 r., w dzień Świętych Archaniołów. Nieco wcześniej ze starej kapliczki uroczyście przeniesiono do kościoła figurę św. Antoniego. Wkrótce w bazylice pojawiły się kolejne elementy wyposażenia. W pracowni rzeźbiarskiej w Oberamargau w Bawarii wykonano bogato rzeźbiony tron biskupi oraz neogotyckie stacje Drogi Krzyżowej. Z pracowni we Wrocławiu pochodzi neogotycka chrzcielnica, natomiast z Ratyzbony ołtarz ku czci Matki Bożej Różańcowej, ustawiony z prawej strony transeptu. Główny ołtarz oraz ambona są dziełami rzeźbiarza Carla Buhla z Wrocławia. W pracowni rzeźbiarskiej Adolfa Albina powstały z kolei neogotyckie konfesjonały. Uszkodzeń rybnicka bazylika doznała trzykrotnie: na skutek eksplozji wagonów z dynamitem na rybnickim dworcu kolejowym w roku 1921, podczas II wojny oraz w czasie pożaru w 1959. Od roku 1957 kościół jest siedzibą parafii, a w 1993 Jan Paweł II nadał mu tytuł bazyliki mniejszej. W 2005 odsłonięto przed bazyliką pomnik papieża-Polaka.
Św. Antoni z Padwy to od kilku wieków patron Ziemi Rybnickiej. Figurka świętego, wykonana w XVII w. (i znajdująca się obecnie w bazylice), została w 1828 r. umieszczona w zbudowanej specjalnie dla świętego kapliczce. To właśnie z nią wiążą się początki kościoła. W drugiej połowie XIX w. podjęto przebudowę kapliczki na większą, zaś w 1903 r. na prośbę rybnickiej parafii kardynał Georg Kopp z Wrocławia wydał zezwolenie na budowę nowego kościoła. Był on pomyślany jako miejsce uroczystości gromadzących dużą ilość wiernych, których nie mieścił już dotychczasowy, parafialny kościół Matki Bożej Bolesnej. Projekt nowej świątyni sporządził Ludwik Schneider, nad pracami czuwał proboszcz Franciszek Brudniok. Wstępne prace rozpoczęto już jesienią 1903, a w następnym wmurowano i poświęcono kamień węgielny. Kościół był gotowy już w 1905, niebawem pojawiły się w nim dzwony i organy. Uroczystość konsekracji budowli miała miejsce 29 września 1907 r., w dzień Świętych Archaniołów. Nieco wcześniej ze starej kapliczki uroczyście przeniesiono do kościoła figurę św. Antoniego. Wkrótce w bazylice pojawiły się kolejne elementy wyposażenia. W pracowni rzeźbiarskiej w Oberamargau w Bawarii wykonano bogato rzeźbiony tron biskupi oraz neogotyckie stacje Drogi Krzyżowej. Z pracowni we Wrocławiu pochodzi neogotycka chrzcielnica, natomiast z Ratyzbony ołtarz ku czci Matki Bożej Różańcowej, ustawiony z prawej strony transeptu. Główny ołtarz oraz ambona są dziełami rzeźbiarza Carla Buhla z Wrocławia. W pracowni rzeźbiarskiej Adolfa Albina powstały z kolei neogotyckie konfesjonały. Uszkodzeń rybnicka bazylika doznała trzykrotnie: na skutek eksplozji wagonów z dynamitem na rybnickim dworcu kolejowym w roku 1921, podczas II wojny oraz w czasie pożaru w 1959. Od roku 1957 kościół jest siedzibą parafii, a w 1993 Jan Paweł II nadał mu tytuł bazyliki mniejszej. W 2005 odsłonięto przed bazyliką pomnik papieża-Polaka.
Leżąca niedaleko czeskiej granicy Turza Śląska długo nie posiadała swojego kościoła. Parafia znajdowała się w odległym nieco Jedłowniku. Starania o budowę oczekiwanej przez mieszkańców świątyni rozpoczął po II wojnie światowej ks. Alfons Januszewicz, będący proboszczem jedłownickiej parafii od 1929 r. Był on powszechnie szanowany z powodu swej gorliwości, uznawany za dobrego organizatora oraz znawcę życia duchowego. Dzieło ks. Januszkiewicza miał zrealizować ks. Ewald Kasperczyk pochodzący z Kochłowic, który zaproponował, by patronką budowanej świątyni została Matka Boża Fatimska. Było to 12 maja 1947 roku, w przeddzień trzydziestej rocznicy pierwszego objawienia w Fatimie. Wkrótce na placu budowy pojawiła się figurka Matki Bożej, a ksiądz przez przystąpieniem do prac nakazał ludziom wzajemne przebaczenie sobie jakichkolwiek zaszłości. Rozpoczęto budowę kościoła - nie bez trudności, gdyż przez pewien czas komunistyczne władze wstrzymywały prace. Kościół był gotowy jesienią 1948, a 13 października tego roku wierni powitali w nim obraz Matki Bożej Fatimskiej autorstwa Franciszka Worka z Rupienki koło Kamesznicy. 14 listopada 1948 roku kościół został poświęcony przez biskupa Stanisława Adamskiego. Niebawem miejsce zasłynęło łaskami. Rozpoczęły się pielgrzymki do tutejszego kościoła, a Turza Śląska zaczęła być nazywana Śląską Fatimą. W 1959 r. udało się ks. Kasperczykowi ściągnąć do Turzy figurkę Matki Bożej z Fatimy. Rozgłos miejsca zaniepokoił władze PRL, które zaczęły szykanować proboszcza oraz pielgrzymów. Walcząc z coraz większą sławą sanktuarium władze fabrykowały fałszywe zarzuty pod adresem księdza, nakładały nań kary pieniężne, a tak zwani nieznani sprawcy dokonywali włamań do probostwa. Nowe miejsce pielgrzymkowe Śląska żyło jednak własnym życiem. Ks. Kasperczyk zmarł 16 listopada 1980 r., a jego dzieło kontynuował ks. Gerard Nowiński, pierwszy proboszcz nowej parafii erygowanej w Turzy. W 1982 miało miejsce poświęcenie tutejszej figurki Matki Bożej przez Jana Pawła II podczas jego pielgrzymki do Katowic. W roku 2004 Matka Boża Fatimska z Turzy Śląskiej otrzymała papieskie korony.
Św. Antoni z Padwy to od kilku wieków patron Ziemi Rybnickiej. Figurka świętego, wykonana w XVII w. (i znajdująca się obecnie w bazylice), została w 1828 r. umieszczona w zbudowanej specjalnie dla świętego kapliczce. To właśnie z nią wiążą się początki kościoła. W drugiej połowie XIX w. podjęto przebudowę kapliczki na większą, zaś w 1903 r. na prośbę rybnickiej parafii kardynał Georg Kopp z Wrocławia wydał zezwolenie na budowę nowego kościoła. Był on pomyślany jako miejsce uroczystości gromadzących dużą ilość wiernych, których nie mieścił już dotychczasowy, parafialny kościół Matki Bożej Bolesnej. Projekt nowej świątyni sporządził Ludwik Schneider, nad pracami czuwał proboszcz Franciszek Brudniok. Wstępne prace rozpoczęto już jesienią 1903, a w następnym wmurowano i poświęcono kamień węgielny. Kościół był gotowy już w 1905, niebawem pojawiły się w nim dzwony i organy. Uroczystość konsekracji budowli miała miejsce 29 września 1907 r., w dzień Świętych Archaniołów. Nieco wcześniej ze starej kapliczki uroczyście przeniesiono do kościoła figurę św. Antoniego. Wkrótce w bazylice pojawiły się kolejne elementy wyposażenia. W pracowni rzeźbiarskiej w Oberamargau w Bawarii wykonano bogato rzeźbiony tron biskupi oraz neogotyckie stacje Drogi Krzyżowej. Z pracowni we Wrocławiu pochodzi neogotycka chrzcielnica, natomiast z Ratyzbony ołtarz ku czci Matki Bożej Różańcowej, ustawiony z prawej strony transeptu. Główny ołtarz oraz ambona są dziełami rzeźbiarza Carla Buhla z Wrocławia. W pracowni rzeźbiarskiej Adolfa Albina powstały z kolei neogotyckie konfesjonały. Uszkodzeń rybnicka bazylika doznała trzykrotnie: na skutek eksplozji wagonów z dynamitem na rybnickim dworcu kolejowym w roku 1921, podczas II wojny oraz w czasie pożaru w 1959. Od roku 1957 kościół jest siedzibą parafii, a w 1993 Jan Paweł II nadał mu tytuł bazyliki mniejszej. W 2005 odsłonięto przed bazyliką pomnik papieża-Polaka.
Św. Antoni z Padwy to od kilku wieków patron Ziemi Rybnickiej. Figurka świętego, wykonana w XVII w. (i znajdująca się obecnie w bazylice), została w 1828 r. umieszczona w zbudowanej specjalnie dla świętego kapliczce. To właśnie z nią wiążą się początki kościoła. W drugiej połowie XIX w. podjęto przebudowę kapliczki na większą, zaś w 1903 r. na prośbę rybnickiej parafii kardynał Georg Kopp z Wrocławia wydał zezwolenie na budowę nowego kościoła. Był on pomyślany jako miejsce uroczystości gromadzących dużą ilość wiernych, których nie mieścił już dotychczasowy, parafialny kościół Matki Bożej Bolesnej. Projekt nowej świątyni sporządził Ludwik Schneider, nad pracami czuwał proboszcz Franciszek Brudniok. Wstępne prace rozpoczęto już jesienią 1903, a w następnym wmurowano i poświęcono kamień węgielny. Kościół był gotowy już w 1905, niebawem pojawiły się w nim dzwony i organy. Uroczystość konsekracji budowli miała miejsce 29 września 1907 r., w dzień Świętych Archaniołów. Nieco wcześniej ze starej kapliczki uroczyście przeniesiono do kościoła figurę św. Antoniego. Wkrótce w bazylice pojawiły się kolejne elementy wyposażenia. W pracowni rzeźbiarskiej w Oberamargau w Bawarii wykonano bogato rzeźbiony tron biskupi oraz neogotyckie stacje Drogi Krzyżowej. Z pracowni we Wrocławiu pochodzi neogotycka chrzcielnica, natomiast z Ratyzbony ołtarz ku czci Matki Bożej Różańcowej, ustawiony z prawej strony transeptu. Główny ołtarz oraz ambona są dziełami rzeźbiarza Carla Buhla z Wrocławia. W pracowni rzeźbiarskiej Adolfa Albina powstały z kolei neogotyckie konfesjonały. Uszkodzeń rybnicka bazylika doznała trzykrotnie: na skutek eksplozji wagonów z dynamitem na rybnickim dworcu kolejowym w roku 1921, podczas II wojny oraz w czasie pożaru w 1959. Od roku 1957 kościół jest siedzibą parafii, a w 1993 Jan Paweł II nadał mu tytuł bazyliki mniejszej. W 2005 odsłonięto przed bazyliką pomnik papieża-Polaka.
Leżąca niedaleko czeskiej granicy Turza Śląska długo nie posiadała swojego kościoła. Parafia znajdowała się w odległym nieco Jedłowniku. Starania o budowę oczekiwanej przez mieszkańców świątyni rozpoczął po II wojnie światowej ks. Alfons Januszewicz, będący proboszczem jedłownickiej parafii od 1929 r. Był on powszechnie szanowany z powodu swej gorliwości, uznawany za dobrego organizatora oraz znawcę życia duchowego. Dzieło ks. Januszkiewicza miał zrealizować ks. Ewald Kasperczyk pochodzący z Kochłowic, który zaproponował, by patronką budowanej świątyni została Matka Boża Fatimska. Było to 12 maja 1947 roku, w przeddzień trzydziestej rocznicy pierwszego objawienia w Fatimie. Wkrótce na placu budowy pojawiła się figurka Matki Bożej, a ksiądz przez przystąpieniem do prac nakazał ludziom wzajemne przebaczenie sobie jakichkolwiek zaszłości. Rozpoczęto budowę kościoła - nie bez trudności, gdyż przez pewien czas komunistyczne władze wstrzymywały prace. Kościół był gotowy jesienią 1948, a 13 października tego roku wierni powitali w nim obraz Matki Bożej Fatimskiej autorstwa Franciszka Worka z Rupienki koło Kamesznicy. 14 listopada 1948 roku kościół został poświęcony przez biskupa Stanisława Adamskiego. Niebawem miejsce zasłynęło łaskami. Rozpoczęły się pielgrzymki do tutejszego kościoła, a Turza Śląska zaczęła być nazywana Śląską Fatimą. W 1959 r. udało się ks. Kasperczykowi ściągnąć do Turzy figurkę Matki Bożej z Fatimy. Rozgłos miejsca zaniepokoił władze PRL, które zaczęły szykanować proboszcza oraz pielgrzymów. Walcząc z coraz większą sławą sanktuarium władze fabrykowały fałszywe zarzuty pod adresem księdza, nakładały nań kary pieniężne, a tak zwani nieznani sprawcy dokonywali włamań do probostwa. Nowe miejsce pielgrzymkowe Śląska żyło jednak własnym życiem. Ks. Kasperczyk zmarł 16 listopada 1980 r., a jego dzieło kontynuował ks. Gerard Nowiński, pierwszy proboszcz nowej parafii erygowanej w Turzy. W 1982 miało miejsce poświęcenie tutejszej figurki Matki Bożej przez Jana Pawła II podczas jego pielgrzymki do Katowic. W roku 2004 Matka Boża Fatimska z Turzy Śląskiej otrzymała papieskie korony.