Wyszukiwarka
Liczba elementów: 7
Wydobycie węgla kamiennego na terenie pomiędzy Czeladzią a Sosnowcem rozpoczęto w latach 60. XIX wieku. Jako pierwszy powstał tutaj szyb „Ernest”, a po kilku latach wydrążono drugi - „Michał”. Z czasem utworzyły one jedną kopalnię „Ernest–Michał”. W 1879 roku przedsiębiorstwo nabyli Francuzi z paryskiego Towarzystwa Bezimiennego Kopalń „Czeladź”. Nowi właściciele wiele inwestowali, budując m.in. szyb wydobywczy „Julian” oraz spore osiedle patronackie. Kopalnię znacjonalizowano w 1945 roku, a zlikwidowano pod koniec ubiegłego stulecia. W Piaskach nie odnajdziemy już kopalnianych wież wyciągowych. Zachowały się jednak rozległe zabudowania osiedla robotniczego przy ulicach: 3 Kwietnia, T. Kościuszki, gen. Wł. Sikorskiego, Francuskiej, Trzeci Szyb, Krzywej, Warszawskiej, Zwycięstwa i Betonowej. Pierwsze budynki osiedlowe wzniesiono w latach 80. XIX wieku, ostatnie w okresie międzywojennym. Największe skupisko, najstarszych domów robotniczych, tworzą równe szeregi piętrowych budynków przy ulicach 3 Kwietnia i T. Kościuszki. Do ich budowy wykorzystano cegłę i kamień wapienny; dachy są dwuspadowe. Z początku XX wieku pochodzą domy jednorodzinne, tzw. czworaki, stojące przy ul. Francuskiej, niegdyś zamieszkiwane przez pracowników dozoru technicznego. Budynki oblicowano żółtą i czerwoną cegłą, a szczyty ryzalitów upiększono drewnianymi zdobieniami. Również przed I wojną światową postawiono osiedle przy ul. Betonowej. Wyróżnia się ono układem na planie podkowy. Warto jeszcze wspomnieć o efektownych, obłożonych białą cegłą klinkierową, kamienicach urzędniczych, stojących przy ul. gen. Sikorskiego. Obok domów robotników i pracowników dozoru, na osiedlu wybudowano również m.in. willę dyrektora kopalni (w stylu nawiązującym do willi włoskich), przedszkole, szkołę, Klub Urzędniczy oraz kościół Matki Bożej Bolesnej.
Wycieczki: Złoty Potok
Pałac w Złotym Potoku został zbudowany w latach 50. XIX wieku z inicjatywy gen. Wincentego Krasińskiego. W 1857 roku przebywał w nim Zygmunt Krasiński z rodziną. W 1877 w pałacu zamieszkała najstarsza córka wieszcza Zygmunta, Maria Beatrix. Wyszła ona za mąż za hrabiego Aleksandra Raczyńskiego. Małżeństwo doprowadziło pałac do stanu świetności. Ponowną renowację pałacu przeprowadził hr. Karol Raczyński na początku XX wieku. Park przypałacowy ukształtowano w typowo romantycznej manierze. Zajmuje on blisko 40 ha bardzo urozmaiconej powierzchni i jest otoczony murem. Z południa na północ przecina go potok Wiercica, który zagospodarowano, tworząc kilka stawów; największy z nich, rozciągający się przed frontem pałacu, jeszcze Zygmunt Krasiński nazwał „Irydionem”. Dzisiejszy wygląd parku to dzieło Franciszka Szaniora, którego zatrudnił hr. Karol Raczyński. Szanior ukończył paryską Szkołę Hodowli Drzew i zasłynął jako twórca najbardziej znanych parków miejskich, w tym warszawskich i podjasnogórskich, oraz towarzyszących rezydencjom polskiej arystokracji. W czasach świetności w parku szumiała sztuczna kaskada na Wiercicy, z romantycznym mostkiem, a do pałacu biegła od strony zachodniej główna aleja, przy której - za budynkiem bramnym - usytuowano oranżerię oraz małą elektrownię; inne alejki wiodły na południe, w kierunku kościoła w Złotym Potoku, czy na wschód - do leśniczówki Bukówka. Szanior uzupełnił krajowy drzewostan parku wieloma egzotycznymi gatunkami drzew i krzewów. Rosną tutaj więc m.in. tulipanowce, lipy amerykańskie, choiny kanadyjskie, modrzewie japońskie czy wiązy syberyjskie. A do tego liczne krzewy, jak np. jaśminowiec wonny, kalina koralowa i suchodrzew tatarski. Jednak najpiękniejsze okazy to reprezentanci gatunków rodzimych. Dąb szypułkowy „Dziad” ma blisko 650 cm obwodu; okazała jest także lipa drobnolistna i topola biała. Na terenie parku warto - poza pałacem - zwrócić uwagę na dworek Krasińskich oraz pamiątkowy głaz z napisem: „Tutaj do ochronki prowadzonej przez hr. Stefanię Raczyńską uczęszczał Jan Kiepura, światowej sławy polski tenor”. Do rejestru zabytków trafiła także piękna – szczególnie jesienią! - aleja klonowa, tworząca drogę ze Złotego Potoku do Częstochowy, a zasadzona jeszcze za czasów Krasińskich.
Wydobycie węgla kamiennego na terenie pomiędzy Czeladzią a Sosnowcem rozpoczęto w latach 60. XIX wieku. Jako pierwszy powstał tutaj szyb „Ernest”, a po kilku latach wydrążono drugi - „Michał”. Z czasem utworzyły one jedną kopalnię „Ernest–Michał”. W 1879 roku przedsiębiorstwo nabyli Francuzi z paryskiego Towarzystwa Bezimiennego Kopalń „Czeladź”. Nowi właściciele wiele inwestowali, budując m.in. szyb wydobywczy „Julian” oraz spore osiedle patronackie. Kopalnię znacjonalizowano w 1945 roku, a zlikwidowano pod koniec ubiegłego stulecia. W Piaskach nie odnajdziemy już kopalnianych wież wyciągowych. Zachowały się jednak rozległe zabudowania osiedla robotniczego przy ulicach: 3 Kwietnia, T. Kościuszki, gen. Wł. Sikorskiego, Francuskiej, Trzeci Szyb, Krzywej, Warszawskiej, Zwycięstwa i Betonowej. Pierwsze budynki osiedlowe wzniesiono w latach 80. XIX wieku, ostatnie w okresie międzywojennym. Największe skupisko, najstarszych domów robotniczych, tworzą równe szeregi piętrowych budynków przy ulicach 3 Kwietnia i T. Kościuszki. Do ich budowy wykorzystano cegłę i kamień wapienny; dachy są dwuspadowe. Z początku XX wieku pochodzą domy jednorodzinne, tzw. czworaki, stojące przy ul. Francuskiej, niegdyś zamieszkiwane przez pracowników dozoru technicznego. Budynki oblicowano żółtą i czerwoną cegłą, a szczyty ryzalitów upiększono drewnianymi zdobieniami. Również przed I wojną światową postawiono osiedle przy ul. Betonowej. Wyróżnia się ono układem na planie podkowy. Warto jeszcze wspomnieć o efektownych, obłożonych białą cegłą klinkierową, kamienicach urzędniczych, stojących przy ul. gen. Sikorskiego. Obok domów robotników i pracowników dozoru, na osiedlu wybudowano również m.in. willę dyrektora kopalni (w stylu nawiązującym do willi włoskich), przedszkole, szkołę, Klub Urzędniczy oraz kościół Matki Bożej Bolesnej.
Rokitnica to najbardziej na północ wysunięta dzielnica Zabrza. Korzenie jej sięgają czasów średniowiecznych. Przez stulecia wieś była osadą rolniczą, industrializacja nastąpiła w XIX wieku. Jej właścicielami byli wówczas Ballestremowie, których główną siedzibą były Pławniowice. Pod koniec XIX stulecia hrabiowie von Ballestrem uruchomili tutaj kopalnię „Castellengo”, później przemianowaną na „Rokitnica”. I właśnie z myślą o pracownikach tej kopalni hrabia Franciszek Ksawery von Ballestrem zbudował rozległą osadę patronacką - jedno z jego licznych przedsięwzięć nie obliczonych na szybki zysk. W 1913 r. w czasie trwania Ogólnoniemieckiego Kongresu Górniczego uznano osiedle za wzorcowe. Osadę zaprojektował szwagier hrabiego, Hans Poelnitz. Znajduje się ona obecnie na terenie ograniczonym ulicami: Krakowską, Jordana, generała Andersa i Pomorską. W zamierzeniu twórców kolonia miała mieć charakter wiejski, a zarazem powinna przewyższać standardem istniejące już osady patronackie Donnersmarcków i Borsigów. Roboty ruszyły w 1907 roku, a ostatnie domy zostały wzniesione w latach 30. Najstarsze z nich odnajdziemy przy ul. Szafarczyka. W sumie wzniesiono ich 64. Pod względem architektonicznym wszystkie różnią się technologią budowy lub detalami. Mamy więc tutaj typowy mur pruski, ale do dziś stoją także niezwykłe konstrukcje… stalowe. Wyznacznikiem komfortu były powszechne łazienki z ubikacjami. Nie zapomniano również o infrastrukturze osiedlowej. Zbudowano szkołę, aptekę, sklepy, gospodę i łaźnię. W planach umieszczono położenie linii tramwajowej. Co niezwykłe, sto lat temu zaprojektowano także ścieżki rowerowe.
Wydobycie węgla kamiennego na terenie pomiędzy Czeladzią a Sosnowcem rozpoczęto w latach 60. XIX wieku. Jako pierwszy powstał tutaj szyb „Ernest”, a po kilku latach wydrążono drugi - „Michał”. Z czasem utworzyły one jedną kopalnię „Ernest–Michał”. W 1879 roku przedsiębiorstwo nabyli Francuzi z paryskiego Towarzystwa Bezimiennego Kopalń „Czeladź”. Nowi właściciele wiele inwestowali, budując m.in. szyb wydobywczy „Julian” oraz spore osiedle patronackie. Kopalnię znacjonalizowano w 1945 roku, a zlikwidowano pod koniec ubiegłego stulecia. W Piaskach nie odnajdziemy już kopalnianych wież wyciągowych. Zachowały się jednak rozległe zabudowania osiedla robotniczego przy ulicach: 3 Kwietnia, T. Kościuszki, gen. Wł. Sikorskiego, Francuskiej, Trzeci Szyb, Krzywej, Warszawskiej, Zwycięstwa i Betonowej. Pierwsze budynki osiedlowe wzniesiono w latach 80. XIX wieku, ostatnie w okresie międzywojennym. Największe skupisko, najstarszych domów robotniczych, tworzą równe szeregi piętrowych budynków przy ulicach 3 Kwietnia i T. Kościuszki. Do ich budowy wykorzystano cegłę i kamień wapienny; dachy są dwuspadowe. Z początku XX wieku pochodzą domy jednorodzinne, tzw. czworaki, stojące przy ul. Francuskiej, niegdyś zamieszkiwane przez pracowników dozoru technicznego. Budynki oblicowano żółtą i czerwoną cegłą, a szczyty ryzalitów upiększono drewnianymi zdobieniami. Również przed I wojną światową postawiono osiedle przy ul. Betonowej. Wyróżnia się ono układem na planie podkowy. Warto jeszcze wspomnieć o efektownych, obłożonych białą cegłą klinkierową, kamienicach urzędniczych, stojących przy ul. gen. Sikorskiego. Obok domów robotników i pracowników dozoru, na osiedlu wybudowano również m.in. willę dyrektora kopalni (w stylu nawiązującym do willi włoskich), przedszkole, szkołę, Klub Urzędniczy oraz kościół Matki Bożej Bolesnej.
Wydobycie węgla kamiennego na terenie pomiędzy Czeladzią a Sosnowcem rozpoczęto w latach 60. XIX wieku. Jako pierwszy powstał tutaj szyb „Ernest”, a po kilku latach wydrążono drugi - „Michał”. Z czasem utworzyły one jedną kopalnię „Ernest–Michał”. W 1879 roku przedsiębiorstwo nabyli Francuzi z paryskiego Towarzystwa Bezimiennego Kopalń „Czeladź”. Nowi właściciele wiele inwestowali, budując m.in. szyb wydobywczy „Julian” oraz spore osiedle patronackie. Kopalnię znacjonalizowano w 1945 roku, a zlikwidowano pod koniec ubiegłego stulecia. W Piaskach nie odnajdziemy już kopalnianych wież wyciągowych. Zachowały się jednak rozległe zabudowania osiedla robotniczego przy ulicach: 3 Kwietnia, T. Kościuszki, gen. Wł. Sikorskiego, Francuskiej, Trzeci Szyb, Krzywej, Warszawskiej, Zwycięstwa i Betonowej. Pierwsze budynki osiedlowe wzniesiono w latach 80. XIX wieku, ostatnie w okresie międzywojennym. Największe skupisko, najstarszych domów robotniczych, tworzą równe szeregi piętrowych budynków przy ulicach 3 Kwietnia i T. Kościuszki. Do ich budowy wykorzystano cegłę i kamień wapienny; dachy są dwuspadowe. Z początku XX wieku pochodzą domy jednorodzinne, tzw. czworaki, stojące przy ul. Francuskiej, niegdyś zamieszkiwane przez pracowników dozoru technicznego. Budynki oblicowano żółtą i czerwoną cegłą, a szczyty ryzalitów upiększono drewnianymi zdobieniami. Również przed I wojną światową postawiono osiedle przy ul. Betonowej. Wyróżnia się ono układem na planie podkowy. Warto jeszcze wspomnieć o efektownych, obłożonych białą cegłą klinkierową, kamienicach urzędniczych, stojących przy ul. gen. Sikorskiego. Obok domów robotników i pracowników dozoru, na osiedlu wybudowano również m.in. willę dyrektora kopalni (w stylu nawiązującym do willi włoskich), przedszkole, szkołę, Klub Urzędniczy oraz kościół Matki Bożej Bolesnej.
Wydobycie węgla kamiennego na terenie pomiędzy Czeladzią a Sosnowcem rozpoczęto w latach 60. XIX wieku. Jako pierwszy powstał tutaj szyb „Ernest”, a po kilku latach wydrążono drugi - „Michał”. Z czasem utworzyły one jedną kopalnię „Ernest–Michał”. W 1879 roku przedsiębiorstwo nabyli Francuzi z paryskiego Towarzystwa Bezimiennego Kopalń „Czeladź”. Nowi właściciele wiele inwestowali, budując m.in. szyb wydobywczy „Julian” oraz spore osiedle patronackie. Kopalnię znacjonalizowano w 1945 roku, a zlikwidowano pod koniec ubiegłego stulecia. W Piaskach nie odnajdziemy już kopalnianych wież wyciągowych. Zachowały się jednak rozległe zabudowania osiedla robotniczego przy ulicach: 3 Kwietnia, T. Kościuszki, gen. Wł. Sikorskiego, Francuskiej, Trzeci Szyb, Krzywej, Warszawskiej, Zwycięstwa i Betonowej. Pierwsze budynki osiedlowe wzniesiono w latach 80. XIX wieku, ostatnie w okresie międzywojennym. Największe skupisko, najstarszych domów robotniczych, tworzą równe szeregi piętrowych budynków przy ulicach 3 Kwietnia i T. Kościuszki. Do ich budowy wykorzystano cegłę i kamień wapienny; dachy są dwuspadowe. Z początku XX wieku pochodzą domy jednorodzinne, tzw. czworaki, stojące przy ul. Francuskiej, niegdyś zamieszkiwane przez pracowników dozoru technicznego. Budynki oblicowano żółtą i czerwoną cegłą, a szczyty ryzalitów upiększono drewnianymi zdobieniami. Również przed I wojną światową postawiono osiedle przy ul. Betonowej. Wyróżnia się ono układem na planie podkowy. Warto jeszcze wspomnieć o efektownych, obłożonych białą cegłą klinkierową, kamienicach urzędniczych, stojących przy ul. gen. Sikorskiego. Obok domów robotników i pracowników dozoru, na osiedlu wybudowano również m.in. willę dyrektora kopalni (w stylu nawiązującym do willi włoskich), przedszkole, szkołę, Klub Urzędniczy oraz kościół Matki Bożej Bolesnej.