Jaki ma związek jedno z jastrzębskich sanatoriów z… imieninami marszałka Piłsudskiego? To chyba najbardziej patriotyczna lecznica spośród wszystkich obiektów jastrzębskiego uzdrowiska. Powstała z okazji 10-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości, a w pierwsze kolejności obsługiwała uczestników powstań śląskich i wojen niepodległościowych, którzy w walkach o wolną Ojczyznę postradali zdrowie.
Sanatorium powstało w jastrzębskim uzdrowisku w latach 1927-1928 upamiętniając odzyskanie niepodległości. W tym celu rodzina Witczaków (właściciele kurortu i powstańcy śląscy) przekazała działkę pod budowę zupełnie za darmo. Nazwę obiektowi nadano… jeszcze przed ukończeniem prac budowlanych, a to dzięki hucznie obchodzonym imieninom marszałka. Uroczyste otwarcie nastąpiło 14 października 1928.
Placówka dysponowała 37 pokojami dla 100 chorych a także biblioteką i czytelnią. Budynek był bardzo nowoczesny, od samego początku był zelektryfikowany a każdy pokój posiadał własną łazienkę. Pierwszeństwo w dostępie do lecznicy mieli powstańcy i weterani.
Po wojnie Sanatorium zmieniło się w szpital rehabilitacyjny dla dzieci niepełnosprawnych. Przyjmował wtedy pacjentów z chorobą Heine-Medina, a po wygaśnięciu epidemii zmienił się w Wojewódzki Szpital Rehabilitacyjny dla Dzieci specjalizujący się w schorzeniach neurologicznych i ortopedycznych.
Szpital funkcjonuje do dziś wraz z zespołem szkół w których przebywający dłużej mali pacjenci mogą kontynuować przerwaną naukę.