Szyb Mikołaj w Rudzie Śląskiej został oddany do użytku w 1912 roku i należał wówczas do kopalni „Wolfgang”. W latach powojennych funkcjonował w ramach kopalni „Walenty-Wawel”, która zakończyła działalność w latach 90. ubiegłego stulecia. Kompletny zespół zabudowań szybu należy dziś do miasta. Zobaczyć tutaj warto chociażby działającą maszynę wyciągową z kołem zamachowym o średnicy 6 m i wadze 20 ton.
Kopalnia Węgla Kamiennego Walenty-Wawel w Rudzie Śląskiej zakończyła działalność w latach 90. ubiegłego wieku. Od tego czasu większość jej budynków została rozebrana lub popadła w ruinę. Obiektem, który zachował się w dobrym stanie i przypomina o dwustupięćdziesięcioletnich tradycjach wydobycia węgla kamiennego w tym miejscu Śląska, jest szyb „Mikołaj”.
Szyb Mikołaj znajduje się w południowej części najstarszej dzielnicy Rudy Śląskiej, o nazwie Ruda. Wydobycie węgla kamiennego rozpoczęło się tutaj już w połowie XVIII wieku, kiedy powstała kopalnia „Brandenburg”, wizytowana nawet przez słynnego, niemieckiego poetę, Johanna Wolfganga Goethego. Właścicielem tych bogatych terenów był jeden z najmożniejszych rodów śląskich – Ballestremowie. W następnych dziesięcioleciach na terenie Rudy funkcjonowało wiele kopalń, które dzieliły się i łączyły, tworząc kolejne podmioty gospodarcze. W ten sposób „Brandenburg” przekształcił się w „Wawel”, a druga stara kopalnia, „Wolfgang”, stała się „Walentym”. W latach 30. XX wieku obie połączono w jedną, „Walenty-Wawel”, która wraz z sąsiednią koksownią i ciepłownią tworzyła wielki kompleks przemysłowy. Szyb „Mikołaj” uruchomiono w 1912 roku, jeszcze na terenie kopalni „Wolfgang”. Na początku sięgał do 445 metrów w głąb ziemi, później pogłębiono go do 800. Obok stalowej wieży wyciągowej i budynku nadszybia funkcjonowały: łaźnia, cechownia, sortownia, kotłownia, elektrownia i rozdzielnia. Szyb zaprzestał pracy w latach 90. - wraz z likwidacją kopalni. W końcu trafił w ręce miasta. Obecnie zobaczyć możemy wieżę wyciągową z budynkami nadszybia, maszynowni i warsztatów. Po kapitalnym remoncie świetnie prezentuje się maszyna wyciągowa firmy Siemens, z kołem zamachowym o średnicy 6 m i wadze 20 ton, a także przetwornice, szybowskaz i tachograf.